Wnuczka

Życie jest płomieniem,
który kiedyś zawsze gaśnie,
lecz za każdym razem,
gdy na świat przychodzi dziecko,
zapala się na nowo.

George Bernard Shaw

Wielkie gratulacje dla Tomka i Kingi,
z okazji narodzin pierwszej 😀 córki

(imienia jeszcze nie znamy).

Pomimo tego, iż termin porodu wyznaczono
ponad dwa tygodnie temu,
rodzina powiększyła się… 25-o maja.

Po pierwsze, dokładnie 3 miesiące od śmierci mamy,
po drugie, w urodziny Padre Pio,
a po trzecie – w urodziny moje.
No, i… w przeddzień Dnia Mamy.

Ależ zbieg okoliczności!

Mama – wraz z Kingą (młodą mamą) jako jedyne znały płeć dziecka.
Stasia bardzo cieszyła się z przyszłej wnuczki,
choć liczyła się z faktem, że może jej nie poznać.
Podobno nawet sugerowała imię dla dziewczynki.
Jakie? Na razie to tajemnica młodych rodziców.

A teraz trochę żartem..
Dziadek, a w zasadzie pradziadek – Stasiu –
zapytał Tomka jakiś czas temu – jaka będzie płeć dziecka.
Przyszły tata – przyznał się, że nie zna płci jeszcze
i nie chce jej znać do porodu.

Dziadek z uśmiechem na to:
– no tak, jak się puści nie wiadomo kogo,
to nie wiadomo, co załatwi…

Jeszcze raz gratulacje dla młodych rodziców!