Stasia wyrusza samotnie na ostatnią wędrówkę…

Piątek, 25 lutego 2011, godz. 13:10
Tego się niespodziewaliśmy…

Ś.p. Stanisława Gocek

W mroźny, lutowy, otulony białym śniegiem dzień,
zaszumiały Ci ryterskie lasy
i wyruszyłaś samotnie na szlak,
ten bez bólu, najważniejszy, ostatni!
Już czas iść,
Bóg Miłosierny dał Ci znak…
(z nekrologu PTTK)

 

W ostatnich sekundach życia, świece paliły się mocnym,
równym światłem, a gromnica sama zaczęła dogasać…

Stasia Gocek